"Trylogia Klątwy" Danielle L. Jensen (94)

Słyszałam wiele dobrego o Porwanej pieśniarce, dlatego już od dawna chciałam przeczytać całą Trylogię Klątwy. W styczniu ukazał się finałowy tom, więc uznałam to za idealną okazję, żeby przeczytać całą serię po kolei, bez czekania na kolejne części. W skład Trylogii wchodzą: Porwana pieśniarka, Ukryta łowczyni i Waleczna czarownica. 

Cecile w przeddzień opuszczenia rodzinnego domu zostaje porwana przez jednego z wieśniaków. Mężczyzna zabiera ją do ukrytego pod ziemią miasta, o którego istnieniu nie miała pojęcia. Dziewczyna ma zostać żoną księcia i według przepowiedni uwolnić uwięzione trolle.

W młodzieżowych powieściach fantasty podoba mi się, że akcja gna na łeb na szyję. W przypadku całej Trylogii czytelnik zostaje rzucony w wir wydarzeń i nie ma możliwości, żeby na długo oderwał się od książki. 

O ile śmieszy mnie nazwa ukrytego pod górą miasta, Trollus, o tyle zamieszkujące je trolle okazały się bardzo ciekawym gatunkiem. Są inteligentne, do tego każdy z nich posiada magiczną moc. Niektóre z nich kryją w sobie mrok, a inne walczą o równość i dobro. Sluagi, wielkie ślimaki, również wydają się śmieszne. Aż do czasu spotkania z nimi :D

"Czy tego właśnie chcesz od życia, milordzie? By było zadowalające? - Wiedziałam, że stara się być miły, ale porywczość stanowiła część mojej natury. - Ja zawsze dążyłam do czegoś więcej. Na przykład szczęścia."

Dwutorowa narracja pozwala zagłębić się w intrygi polityczne i skomplikowany świat trolli. Czytając czułam radość i podekscytowanie, kibicowałam Cecile i jej przyjaciołom, jednocześnie mając nadzieję na zły koniec ich wrogów... Chociaż nie każdy, kto na pierwszy rzut oka wydawał się zły, był w istocie wrogiem. 

Wszystkie części są utrzymane na podobnym poziomie, język jest pełen emocji, wpływający na wyobraźnię, ale nie za bogaty - w końcu to młodzieżówka, którą połyka się w ekspresowym tempie. Jeśli to możliwe, zaopatrzcie się w trzy tomy, zanim zaczniecie czytać. 

Często zarzuca się młodzieżówkom schematyczność - ale czy to jest takie bardzo złe? O ile coś odróżnia jedną historię od drugiej, uważam, że nie do końca. W przypadku Trylogii Klątwy oczywiście, że można ją podpiąć pod ogólny, znany schemat. Jednak liczy się przyjemność z lektury, emocje, i sympatia do głównych bohaterów. Ja znalazłam wszystkie te elementy, więc jestem zadowolona  lektury.

"Wiem, że jeśli czegoś nie zrobimy, nasza porażka nie będzie już tylko możliwością, ale stanie się czymś pewnym." 

Dużo słyszałam o zakończeniu rozrywającym serce na kawałki, powodującym kaca książkowego... Wczoraj wieczorem, kiedy kończyłam czytać czułam, że ta historia właśnie tak ma się zamknąć, w piękny, a także dojrzały sposób. 

Polityczne intrygi, zaskakujące zwroty akcji i piękne zakończenie sprawiają, że zaliczam tę lekturę do bardzo udanych. Autorka miała bardzo ciekawy pomysł i wykorzystała go w pełni. Polecam :)

ocena: 5/6 (Powyżej Oczekiwań)

Porwana pieśniarka Danielle L. Jensen, tytuł oryginału: Stolen Songbird, przełożyła: Anna Studniarek, wyd. Galeria Książki, 430 stron, 1/3
Ukryta łowczyni Danielle L. Jensen, tytuł oryginału: Hidden huntress, przełożyła Anna Studniarek, wyd. Galeria Książki, 500 stron, 2/3
Waleczna czarownica Danielle L. Jensen, tytuł oryginału: Warrior witch, przełożyła Anna Studniarek, wyd. Galeria Książki, 398 stron, 3/3