niedziela, 7 maja 2017

Uginający się regał, czyli majowe nowości, które chcę mieć!


Po ponad półtora roku blogowania w końcu zdecydowałam się stworzyć cykl, w którym będę Wam pokazywać najciekawsze według mnie zapowiedzi nadchodzącego (lub trwającego) miesiąca :D 

Lato Eden, Liz Flanagan 10.05
Ten dzień zaczął się normalnie. Wstałam, zrobiłam sobie kreski eyelinerem, naciągnęłam rękawy na tatuaże i poszłam do szkoły. Brzmi znajomo?
Wkrótce jednak okazało się, że to nie będzie zwykły dzień…
Nieśmiała gotka Jess i śliczna, uwielbiana przez wszystkich Eden są niemal nierozłączne. Wiedzą o sobie wszystko.
Nagle Eden znika, a Jess wie, że musi ją odnaleźć. Postanawia poszukać wskazówek, idąc śladami spędzonego wspólnie lata, podczas którego wiele się w życiu przyjaciółek zmieniło. Ta wycieczka w przeszłość zmusza Jess do przyjrzenia się z bliska wielu tajemnicom: sekretom, które Eden ukrywała przed nią, ale też sprawom, które sama zataiła przed Eden. Do Jess dociera, że chyba jednak nie znają się tak dobrze, jak jej się wydawało…
Przed Jess coraz więcej znaków zapytania, a zegar tyka – prawdopodobieństwo odnalezienia Eden żywej spada z minuty na minutę.
Czy zdąży na czas?


Wiatrodziej, Susan Dennard 10.05 (kontynuacja Prawdodziejki)
Życie Merika nie jest łatwe. Niedawno stracił najlepszego przyjaciela, a do tego właśnie spłonął mu okręt. Za wszystkim stoi jego siostra Vivia, która chce się pozbyć młodego księcia i zasiąść na tronie. Na domiar złego Czaroziemie właśnie stają w obliczu wojny. Świat znany Merikowi bezpowrotnie odchodzi w przeszłość.

Safi i Iseult wpadły w nie mniejsze kłopoty. Znowu zostały rozdzielone i nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek się spotkają. Safi towarzyszy cesarzowej, a po piętach depczą im piekielni bardowie. Każdy chce mieć potężną prawdodziejkę po swojej stronie, bowiem jej moc może zdecydować o powodzeniu w rozgrywkach politycznych. Z kolei Iseult po raz kolejny musi się zmierzyć z okrutnym krwiodziejem. A może powinna mu zaufać?



Zimowy monarcha, Bernard Cornwell, 22.05 lub 24.05
Pierwszy tom Trylogii arturiańskiej
Zimowy monarcha Bernarda Cornwella mistrzowsko łączy klasyczną legendę i opowieść o nieustraszonym Arturze z emocjonującą historią walk o władzę rozgrywających się w tajemniczych, mrocznych czasach.

Gdy król Brytanii Uther żegna się z życiem, państwo ogarnia anarchia i nastaje niebezpieczny czas wewnętrznych podziałów. Armie saskie szykują się do najazdu na pogrążającą się w chaosie Brytanię.
Tylko Artur może powstrzymać saksońską furię i zapobiec upadkowi kraju. Jego dłoń dzierży wyjątkowy miecz – Excalibur, dar od czarownika Merlina, ale jego waleczne serce przepełnia miłość do Ginewry piękniejszej od wszystkich kwiatów. Czy przeznaczeniem Artura będzie zwycięstwo?



Gizelle. Moje życie z bardzo dużym psem, Lauren Fern Watt, 24.05
Oto Gizelle, angielski mastif, którego Lauren dostała na dziewiętnaste urodziny. Od tej chwili ona i Gizelle, która osiągnęła rozmiar i wagę cielaka, stały się nierozłączne. Mieszkały razem w akademiku, a potem w klitce na Manhattanie. To Gizelle została jej niezawodną przyjaciółką i powiernicą, która umie słuchać, nigdy nie krytykuje i pomaga przetrwać trudne chwile.

Gdy okazuje się, że Gizelle jest ciężko chora, Lauren zabiera ją w ostatnią wspólną podróż. To ma być pasmo atrakcji i przyjemności, ale Lauren dobrze wie, że spełnieniem marzeń każdego psa jest po prostu miłość człowieka.







Do zobaczenia nigdy, Eric Lindstorm, 24.05
Zaskakujący debiut literacki o niewidomej nastolatce.
Zasada numer 1: nie traktuj jej inaczej tylko dlatego, że jest niewidoma.
Zasada numer 2: jeśli ją oszukasz, nie będzie drugiej szansy.

Parker Grand jest niewidoma. Straciła mamę w wypadku samochodowym, jej ojciec popełnił samobójstwo a Scott – były chłopak – zawiódł zaufanie. To całkiem sporo jak na jedną nastolatkę... Parker stara się być twardą dziewczyną. Kiedy nie biega swoją ulubioną trasą biegową, zajmuje się sercowym wsparciem i udzielaniem porad życiowych nieco zagubionym szkolnym przyjaciołom. Robi wszystko, żeby nie płakać, ale nie może już dłużej udawać, że nic złego się nie stało. Szczególnie, że kiedy w końcu zrozumie, co tak naprawdę przytrafiło się jej ojcu i dlaczego Scott tak się zachował, odkryje prawdę o tym, że nie wszystkie rzeczy są takimi, na jakie wyglądają...

Wzruszająca, szczera i mocna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, tolerancji i żałobie po stracie, która może przynieść tylko ukojenie.

Ukryte życie lasu, David Haskell, 24.05
Przyjrzeć się z bliska maleńkim cudom natury, wsłuchać się w pieśń powstałą z pojedynczych dźwięków przyrody, wniknąć w las... Zapalony biolog David Haskell z wyczuciem i niezwykłym zamiłowaniem opowiada o dzikim lesie, a dokładniej o maleńkim jego wycinku, któremu cierpliwe przypatrywał się przez cały rok. W zebranych przez niego obserwacjach jak w soczewce ujawnia się złożona sieć procesów zachodzących w przyrodzie w kolejnych porach roku.
Salamandra przemykająca po liściu, pierwszy wiosenny kwiat, traszka, świetliki, porosty i mchy – oto mikrokosmos pełen nieoczekiwanych tajemnic, las w swoich zadziwiających przejawach, a w tle pobrzmiewające pytanie o miejsce człowieka w świecie natury.
Poetycka elegancja stylu, filozoficzna głębia przekazu i ogromna wiedza przyrodnicza zawarta w Ukrytym życiu lasu zaprowadziły Haskella aż do finału Nagrody Pulitzera. Jego książka, obsypana nagrodami, ukazała się w wielu krajach na całym świecie.

Już nie mogę doczekać się lata, więc Lato Eden to obowiązkowa pozycja :D Chciałabym poznać dalsze losy bohaterów Prawdodziejki, dlatego nie mogłabym nie przeczytać Wiatrodzieja! Lubię powieści historyczne, dawno takiej nie czytałam, dlatego chętnie sięgnę po Zimowego monarchę. Jeśli pamiętacie moje zachwyty nad Był sobie pies i Paxem, to domyślacie się, że nie mogę oprzeć się książkom o zwierzętach, stąd Gizelle. Moje życie z bardzo dużym psem. Chciałabym również znów poczuć za pośrednictwem powieści świat niewidomego, dlatego zainteresowało mnie Do zobaczenia nigdy. Ostatnio chciałabym sięgnąć po pojawiające się na rynku książki biologiczne, więc na liście znajduje się Ukryte życie lasu.

A Wy czekacie na jakieś nowości maja?

[źródło opisów i zdjęć: strony wydawnictw i datapremiery.pl]

28 komentarzy:

  1. Do zobaczenia nigdy może być ciekawe.
    Do tej listy dodałbym Franco i Królewską klatkę :)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, zapomniałam o Franco :D Królewska klatka nie dla mnie, bo nie spodobał mi się drugi tom Czerwonej Królowej :(

      Usuń
  2. Mnie interesuje bardzo "Zimowy Monarcha" i to chyba tyle :) Spoza listy to jeszcze "Alcatraz".

    OdpowiedzUsuń
  3. "Do zobaczenia nigdy" i "Ukryte życie lasu" dopisuję do mojej listy 😊 Zapowiadają się bardzo ciekawie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. "Wiatrodzieja" właśnie skończyłam i no nie wiem co o nim myśleć:( "Prawdodziejka" mnie zawiodła, może nie jakoś strasznie ale spodziewałam się czegoś lepszego. Bardzo czekam na "Zimowego monarchę", to może być kawał dobrej literatury:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, mam nadzieję, że mi się spodoba (Prawdodziejka była ciekawa) :D zaczynam w środę :D

      Usuń
  5. Maj jest tak obfity w premiery, że boje się o moj portfel już nawet nie wspominająć, że wybieram się do warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zamiast Warszawy będę pracować na szczęście :D

      Usuń
  6. Z tej listy najbardziej interesuje mnie "Zimowy monarcha" :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej listy interesuje mnie najbardziej ,,Wiatrodziej", bardzo chciałam go przeczytać, no i tak też zrobiłam, cudo! :)

    P.S. Jak masz ochotę zajrzeć na recenzję tej książki to zapraszam do siebie :*

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeczytam jak już napiszę swoją, nie lubię czytać recenzji chwilę przed lekturą :D

      Usuń
  8. "Lato Eden" i "Wiatrodzieja" (a właściwie najpierw "Prawdodziejkę") muszę przeczytać. Zainteresował mnie jeszcze "Zimowy monarcha" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Do zobaczenia nigdy" to mój zdecydowany majowy must read :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Wiatrodziej" to była książka na która czekałam jednak jestem w połowie i niestety jak narazie wyglada to dość kiepsko. Zreszta maj jak do tej pory mnie rozczarował. Co prawda mam jeszcze 8 z 10 pozycji do przeczytania jednak narazie jest na minus. Piękny blog i ciekawe recenzje. Obserwuje i zapraszam do mnie
    Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, poważnie? ja zaczynam w środę Wiatrodzieja, mam nadzieję, że jednak będzie ok :D dziękuję Ci :)

      Usuń
  11. Gizelle chętnie bym poznała, ale coś czuję, że zryczę się przy tej lekturze jak dziecko xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawi mnie "Lato Eden". Niecierpliwie czekam na nową powieść Magdaleny Witkiewicz, zastanawiam się też nad zakupem "Tysiąc pocałunków".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Lecie będziesz mogła u mnie przeczytać za jakiś tydzień - dwa :D

      Usuń
  13. Lato Eden brzmi ciekawie. ;D
    A ja znowu z tymi biologicznymi książkami mam trochę na bakier. Mam wrażenie, że na siłę teraz wszędzie są "sekretne" lub "duchowe" życia zwierząt, roślin, drzew, ludzi nie wiadomo czego. ;/ Średnio mi się to podoba. ;/ Ale jak najpierw było hygge, tak teraz biologia. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka moda :D mi akurat pasuje, bo bardzo lubię lasy :D

      Usuń
  14. Ja czekam (co prawda nie w maju), na Lokatorkę - strasznie dużo o niej czytałam i zrobiłam sobie na nią smaka. Ale przykuła moja uwagę informacja: półtora roku blogowania! Kawał czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez trochę o niej słyszałam, ale jeszcze nie wiem czy przeczytam. jakoś tak wyszło, dzięki :D

      Usuń
  15. "Zimowy monarcha" już leży grzecznie w koszyczku i czeka :) Zdecydowanie zapowiada się coś w moim klimacie i ta okładka ^^ Też uwielbiam powieści historyczne :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawi mnie Lato Eden, a z tych, których u Ciebie nie znalazłam, chciałabym przeczytać między innymi Księgę Kłamstw, Tysiąc pocałunków oraz najnowszą powieść Pauli Hawkins :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  17. ,,Ukryte życie lasu" to mój typ, koniecznie chcę przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O Gizelle poprosiłam, Wiatrodzieja mam, a chciałabym Lato Eden. Kusi niesamowicie. ;)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)