Już prawie tu jest! Obecne za oknem, oficjalnie pojawi się u nas w środę. Czy w ciągu najcieplejszej pory roku pojawią się w kinach ciekawe ekranizacje książek? Sprawdź, bo nie jest jeszcze za późno, żeby przeczytać, zanim obejrzysz :D
PODAROWAĆ ŻYCIE (REPARER LES VIVANTS)
reż. Katell Quillevere
na podstawie: Reperować żywych Maylis de Kerangal
premiera: 23.06.2017
Wielowątkowy dramat, skupiający się wokół tragicznej śmierci młodego surfera, którego serce może uratować życie – czekającej na przeszczep – kobiecie. Poruszający film opowiadający o doświadczeniu straty, żałoby, nadziei oraz symbolicznym nowonarodzeniu. Podarować życie to także historia rodzicielskiej miłości, poświęcenia oraz niemożności pogodzenia się z faktem zbyt gwałtownego odejścia, bez szansy na pożegnanie.
reż. Hannes Holm
na podstawie: Mężczyzna imieniem Ove Fredrik Backman
premiera: 14.07.2017
Spokojne szwedzkie miasteczko. Owdowiały Ove dobiega sześćdziesiątki. Po śmierci ukochanej żony życie straciło dla niego sens. Z dnia na dzień bohater coraz mocniej pogrąża się w depresji i myślach samobójczych. Pewnego dnia do domu po drugiej stronie ulicy wprowadza się małżeństwo z dwojgiem dzieci. Pierwsze spotkanie Ove z nowymi sąsiadami nie zwiastuje niczego dobrego – ciężarna Parvaneh taranuje samochodem skrzynkę na listy należącą do zgorzkniałego samotnika. Wkrótce jednak, nieoczekiwanie dla siebie samego, Ove zyska nową przyjaciółkę...
WOJNA O PLANETĘ MAŁP (WAR FOR THE PLANET OF THE APES)
reż. Matt Reeves
na podstawie: Planeta Małp Pierre Boulle
premiera: 28.07.2017
Cezar i jego małpy uwikłane zostają w zbrojny konflikt z armią ludzi, na czele której stoi bezwzględny Pułkownik. Małpy ponoszą straszliwe straty, podczas gdy Cezar zmaga się z mrocznymi instynktami i wyrusza w drogę, by pomścić swych pobratymców. Gdy Cezar i Pułkownik stają twarzą w twarz, dochodzi do spektakularnej bitwy, w której stawką jest przyszłość obu gatunków i całej naszej planety.
Pierwsza połowa lata nie obfituje w premiery ekranizacji, ale to oznacza tylko więcej czasu na czytanie. Z tej trójki już teraz mogę Wam polecić (o czym pisałam tydzień temu na fanpage) Mężczyznę imieniem Ove, który zarówno w filmowej, jak i książkowej wersji bardzo mi się podobał.
Czekasz na jakieś premiery kinowe tego lata?
[źródło: filmweb.pl]
O, tym razem mnie zaskoczyłaś! Wypadłam już z obiegu ekranizacji! Zaciekawił mnie "Mężczyzna imieniem Ove" - muszę się zastanowić nad sięgnięciem po tę książkę oczywiście. ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że po nią sięgniesz, bo warto :)
UsuńMnie również w pierwszej kolejności zaciekawił "...Ove". Lubię czasem sięgnąć po takie "inne" historie, wyłamujące się z mainstreamowej prozy, a wydaje mi się, że tutaj jest szansa na coś takiego. Zdecydowanie wolę sięgać po lekturę przed obejrzeniem ekranizacji :) Będę do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam, Ewelina
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, miłej lektury :)
UsuńMężczyzna imieniem Ove może być interesujący, chyba poszuka tej książki :)
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ!
koniecznie :D miłej lektury :)
UsuńBędzie kolejna część z cyklu Planeta małp? Muszę to koniecznie obejrzeć, gdyż pierwsza część ogromnie mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
nie ogarniam tego cyklu :D miłego oglądania :)
UsuńŻadnego tytułu wcześniej nie słyszałam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO nie, zachęciłaś mnie "Podarować życie"! ^^
OdpowiedzUsuńPoza tym czekam na recenzję biografii Ed'a! <3
właśnie z tą recką raczej nie wyjdzie, ale możliwe, że dodam krótki tekst na fanpage bloga :)
UsuńDwie pierwsze propozycje bardzo mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
UsuńŻaden z tytułów mnie szczególnie tym razem nie zainteresował, ale muszę jeszcze nadrobić czerwcowe Ponad wszystko. ;)
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle jestem w tyle z filmami!Chyba w wakacje zrobię jakiś plan, by to nadgodnić :D
OdpowiedzUsuńmuszę się przyznać, że też jestem w tyle, ale od czego są wakacje :D
UsuńChociaż książki czytam nałogowo, to nieczęsto oglądam filmy, a jeśli już, to są to te same filmy, które uwielbiam i widziałam je już miliard razy. W czasie roku szkolnego nie mam wiele czasu wolnego, a każdą chwilę bez nauki wolę poświęcić właśnie na czytanie. Ale może wakacje to dobry czas, żeby trochę nadrobić zaległości? Z wymienionych przez Ciebie filmów słyszałam tylko o Wojnie o Planetę Małp :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
ja oglądam o wiele więcej seriali niż filmów :D jasne, wakacje to dobry czas na nadrabianie zaległości :D
UsuńBardzo podoba mi się plakat "Wojny o Planetę Małp", ale jeśli chodzi o sam film to chyba nie jest coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJakoś żaden z filmów mnie nie zainteresował. Może dlatego, że nie czytałam żadnej z książek :)
OdpowiedzUsuńmasz jeszcze czas, żeby to nadrobić :)
UsuńDruga propozycja wydaje się być ciekawa - lubię szwedzkie klimaty :)
OdpowiedzUsuńszczerze polecam :)
UsuńPierwsza propozycja jest zdecydowanie dla mnie, uwielbiam takie filmy poruszające do głębi serca.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, ja również :)
UsuńNic stąd dla mnie ;p
OdpowiedzUsuń"Planetę Małp" uwielbiam, ale tylko film! Książki nie czytałam :) Ja ogólnie zawsze najpierw oglądam, a potem czytam (jeśli w ogóle!) :)
OdpowiedzUsuń