Mówią, że z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach. Ja się z tym nie do końca zgadzam, ale książka, o której chciałabym Wam dziś opowiedzieć jest najlepszym dowodem na to, jak bardzo skomplikowane mogą być rodzinne relacje.
Fabryka lalek przenosi nas w czasie do wiktoriańskiego Londynu, a jedną z wielu jej zalet jest właśnie niepowtarzalny klimat dawnego miasta. Tym bardziej jest on ciekawy, bo trafiłam w sam środek biednej klasy robotniczej - główni bohaterowie muszą ciężko pracować. Poznajemy dwie siostry bliźniaczki, które bardzo się od siebie różnią - Iris jest piękna, a Rose oszpecona wcześniejszą chorobą. Ich skomplikowane relacje, sięgające daleko w przeszłość są jednym z głównych motywów tej książki.
Od samego początku płynnie wciągnęłam się w tę opowieść. Bohaterowie mają w sobie coś ujmującego, więc kibicujemy im w miarę rozwoju akcji. Klimat sklepu z lalkami, w którym mieszkają i pracują dziewczyny ma w sobie mnóstwo tajemniczości, ponadto pojawia się jeszcze drugi wątek - mamy możliwość zajrzenia do osobliwego sklepu pana Silasa, który trudni się przygotowywaniem eksponatów dla kolekcjonerów. Więcej nie chcę zdradzać, bo mam nadzieję, że odkryjecie sami, czym zajmuje się mężczyzna. Bardzo podobało mi się połączenie wszystkich wątków, a także niespodziewanie pojawiające się napięcie, aż do momentu kulminacyjnego.
W końcu mamy do czynienia z połączeniem powieści historycznej ze współczesnym thrillerem, biorącym na tapetę skomplikowane relacje rodzinne i chęć osiągnięcia sukcesu za wszelką cenę. To powieść, która przenosi nas w przeszłość, jednocześnie nie wymagając zbyt dużo - Elizabeth Macneal posługuje się przyjemnym językiem, płynnie czyta się krótkie opisy. Samo zakończenie stanowi ukoronowanie powieści, jest spójne i przemyślane, zupełnie przekonujące.
Fabryka lalek to wciągająca opowieść o obsesji i miłości, osadzona w ciekawym miejscu. To świetna książka, żeby zacząć przygodę z powieściami historycznymi - czyta się ją płynnie, a stopniowo rosnące napięcie nie pozwala się od niej na długo oderwać. Pozwólcie Iris i Rose zabrać się w podróż do podrzędnych spelunek i na salony wiktoriańskiego Londynu!
ocena: 8/10
Dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania książki.
Fabryka lalek Elizabeth Macneal, tytuł oryginału: the doll factory, przełożyła: Agnieszka Patrycja Wyszogrodzka-Gaik, wyd. W.A.B. 2020, 398 stron, 1/1
Książka czeka już na mojej półce, więc cieszę się, że tak dobrze ją oceniasz. 😊
OdpowiedzUsuńZ chęcią zajrzałabym do środka i przeczytała :)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej na tak. ;)
OdpowiedzUsuń