poniedziałek, 30 listopada 2020

Noszę skarpetki nie do pary, czyli o Many Mornings

Nic tak nie cieszy jak nowe książki... i skarpetki! Przyznaję, że ubrania kupuję dopiero wtedy, kiedy muszę i zwykle jest to bardzo czasochłonne, bo trudno mi się zdecydować na coś konkretnego. Jednak co innego ze skarpetkami, te zawsze mnie kuszą, chociaż mam już tyle par (identycznie jest z książkami)! 

Uwielbiam, kiedy z moich trampek wystaje coś kolorowego między stopą a kostką. A w ponury, jesienny dzień kolorowe skarpetki potrafią skutecznie poprawić humor. Zawsze staram się wybierać ciekawe wzory, a ostatnio zdecydowałam się na kolejny, poważny krok: od dziś noszę nie tylko skarpetki do pary. To znaczy, one mają parę, ale na każdej z nóg mam inny pasujący do siebie wzór. Z resztą widzicie na zdjęciach. Moi drodzy, przedstawiam Wam moje nowe ulubione skarpetki od polskiej firmy Many Mornings

W mojej szafie pojawiły się: 

  • The Map z kategorii długich kolorowych skarpetek to sięgające za kostkę na długie, piesze wędrówki w nieznane i znane miejsca (nie będę się przecież ciągle schylać, żeby sprawdzić drogę). Z jednej strony mam właśnie mapę, a z drugiej niezbędnik cały niezbędnik: scyzoryk, kompas, plecak i ogień, na wypadek, gdyby zastał mnie zmierzch. Może świecą też w ciemności? ;)
  • Stopki Playful dog na letnie spacery z moim psiakiem. Jestem pewna, że mój czekoladowy labrador będzie zadowolony z obecności pieska corgi i innych, widocznych na skarpetce obok. Zapowiada się świetna zabawa! 
  • Ogromne Game over , bo skarpetkami lubię się też dzielić z bliskimi, więc ta para jest w większym rozmiarze. Będzie je nosił mój ukochany. W pracy przypomną mu, że wieczór już blisko, a kiedy ja wciągnę się w jakąś książkę, to będzie mógł w spokoju pograć :D Te skarpetki również znajdziecie w kategorii długich.
Bardzo podobają mi się wyraźnie widoczne wzory, dopracowane w każdym szczególe. Skarpetki są mięciutkie, wykonane w większości z bawełny uzupełnionej dodatkami zapewniającymi elastyczność. Szwy są mocne, a zakończenie nie uciska nogi, więc jestem z nich zadowolona! Przesyłka dotarła do mnie dokładnie spakowana, a skarpetki były umieszczone w uroczym, papierowym woreczku zaklejonym naklejką. Niby szczegół, ale takie rzeczy mają dla mnie ogromne znaczenie, miło rozpakowuje się taką paczkę. 

Przed chwilą zajrzałam do sklepu Many Mornings i z tego co widzę, pojawiło się wiele nowych wzorów, które już mnie kuszą. Znajdziecie tam zarówno długie skarpety za kostkę, jak i stopki czy te pasujące do balerin. Jest też oferta skierowana do dzieci, którym warto już od najmłodszych lat pokazywać, że skarpetki nie muszą być jednokolorowe i nudne.

Nie ma co się oszukiwać, że nastał trudny czas dla większości polskich przedsiębiorców. Warto wspierać rodzime marki kupując ich produkty szczególnie, że kolorowe skarpetki będą świetnym pomysłem na zindywidualizowany prezent. A to już ten czas, że trzeba poważnie myśleć o świątecznych upominkach, żeby dotarły na czas. Duża ilość wzorów pozwoli wybrać coś pasującego dla każdego. Jestem bardzo zadowolona z wysokiej jakości produktów Many Mornings, więc mogę je z czystym sercem polecić! 


3 komentarze:

  1. Szalenie lubię te skarpetki, najbardziej ten model książkowy, noszę je do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oryginalne, skarpetek nigdy nie dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wzorzyste i kolorowe skarpetki! A najbardziej lubię je kupować. Przyznam jednak, że co roku dużym wyzwaniem jest dla mnie kupno tego typu skarpetek dla mojego chłopaka, ponieważ niewiele sklepów oferuje je w rozmiarze większym niż 46... :(

    Pozdrawiam,
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)