Nic tak nie cieszy jak nowe książki... i skarpetki! Przyznaję, że ubrania kupuję dopiero wtedy, kiedy muszę i zwykle jest to bardzo czasochłonne, bo trudno mi się zdecydować na coś konkretnego. Jednak co innego ze skarpetkami, te zawsze mnie kuszą, chociaż mam już tyle par (identycznie jest z książkami)!
Uwielbiam, kiedy z moich trampek wystaje coś kolorowego między stopą a kostką. A w ponury, jesienny dzień kolorowe skarpetki potrafią skutecznie poprawić humor. Zawsze staram się wybierać ciekawe wzory, a ostatnio zdecydowałam się na kolejny, poważny krok: od dziś noszę nie tylko skarpetki do pary. To znaczy, one mają parę, ale na każdej z nóg mam inny pasujący do siebie wzór. Z resztą widzicie na zdjęciach. Moi drodzy, przedstawiam Wam moje nowe ulubione skarpetki od polskiej firmy Many Mornings.
W mojej szafie pojawiły się:
- The Map z kategorii długich kolorowych skarpetek to sięgające za kostkę na długie, piesze wędrówki w nieznane i znane miejsca (nie będę się przecież ciągle schylać, żeby sprawdzić drogę). Z jednej strony mam właśnie mapę, a z drugiej niezbędnik cały niezbędnik: scyzoryk, kompas, plecak i ogień, na wypadek, gdyby zastał mnie zmierzch. Może świecą też w ciemności? ;)
- Stopki Playful dog na letnie spacery z moim psiakiem. Jestem pewna, że mój czekoladowy labrador będzie zadowolony z obecności pieska corgi i innych, widocznych na skarpetce obok. Zapowiada się świetna zabawa!
- Ogromne Game over , bo skarpetkami lubię się też dzielić z bliskimi, więc ta para jest w większym rozmiarze. Będzie je nosił mój ukochany. W pracy przypomną mu, że wieczór już blisko, a kiedy ja wciągnę się w jakąś książkę, to będzie mógł w spokoju pograć :D Te skarpetki również znajdziecie w kategorii długich.
Szalenie lubię te skarpetki, najbardziej ten model książkowy, noszę je do pracy ;)
OdpowiedzUsuńOryginalne, skarpetek nigdy nie dość ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wzorzyste i kolorowe skarpetki! A najbardziej lubię je kupować. Przyznam jednak, że co roku dużym wyzwaniem jest dla mnie kupno tego typu skarpetek dla mojego chłopaka, ponieważ niewiele sklepów oferuje je w rozmiarze większym niż 46... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOKS OF SOULS