Morderstwo na plebanii to moje pierwsze spotkanie z Królową Kryminału. Już dawno zwróciłam uwagę na te piękne jubileuszowe wydania i w ramach powrotu do klasyki spędziłam kilka dni na plebanii w St. Mary Mead próbując rozwikłać zagadkę śmierci pułkownika Protheroe. Aż do samego końca nie udało mi się wskazać osoby, która wyświadczyła światu tę przysługę i zastrzeliła nielubianego w wiosce mężczyznę.
„Młodzi mają starych za głupców, tymczasem starzy mają pewność, że młodzi są głupcami.”
Czytałam tę powieść z prawdziwą przyjemnością, śledząc kryminalną intrygę. Zaskoczeniem była osoba narratora - pastor, a ja spodziewałam się tej słynnej panny Marple! Może to i dobrze, bo dzięki temu otacza ją pewna aura tajemniczości, a ja chętnie poznam ją bliżej. Jest jedną z wielu postaci, ale zdecydowanie wyróżnia się trafnymi spostrzeżeniami na temat ludzkiej natury i to właśnie ona przyczyni się do rozwiązania kryminalnej zagadki.
To prawdziwa sztuka zbudować tak wiele złożonych postaci na zaledwie 270 stronach. Mała, wiejska społeczność z ubiegłej epoki oczarowała mnie swoją prawdziwością. Kunszt autorki widać w każdym zdaniu, napisanym inteligentnym językiem, okraszonym błyskotliwym poczuciem humoru.
Z jednej strony książka Christie jest niepozorna i spodziewałam się, że przeczytam ją bardzo szybko... Jednak w praktyce okazało się, że podczas lektury starałam się wyłapać wszystkie smaczki i dokładnie śledzić kolejne kroki bohaterów, zauważać wszystkie szczegóły. Spędziłam z tą powieścią o wiele więcej czasu niż na początku zakładałam, ale nie był to w żadnym wypadku czas stracony - cieszę się, że mogłam delektować się tą prozą dłużej.
Morderstwo na plebanii to pyszna, pełna klasy uczta książkowa, pozostawiająca poczucie satysfakcji. Zdecydowanie chcę więcej, więc w najbliższych miesiącach pojawią się u mnie kolejne tytuły spod pióra Agathy Christie!
ocena: 8/10
Morderstwo na plebanii Agatha Christie, tytuł oryginału: the Murder at the Victuary, tłumaczenie: Hrycak Beata, wyd. Dolnośląskie 2021, 270 stron, 1/1
Przeczytałam jedną książkę autorki i mam ochotę na więcej.
OdpowiedzUsuń